fbpx

2 miliony ludzi demonstruje dziś w Hong Kongu. To się nazywa solidarność.


This slow shutter image shows thousands of protesters taking part in a new rally against a controversial extradition law proposal in Hong Kong on June 16, 2019. - Hundreds of thousands of protesters choked Hong Kong's streets for a second straight on June 16 in a defiant rebuke of a reviled extradition law, piling pressure on the city's embattled pro-Beijing leader despite a weekend climbdown. (Photo by HECTOR RETAMAL / AFP) / The erroneous mention[s] appearing in the metadata of this photo by HECTOR RETAMAL has been modified in AFP systems in the following manner: [show shutter] instead of [slow shuttle]. Please immediately remove the erroneous mention[s] from all your online services and delete it (them) from your servers. If you have been authorized by AFP to distribute it (them) to third parties, please ensure that the same actions are carried out by them. Failure to promptly comply with these instructions will entail liability on your part for any continued or post notification usage. Therefore we thank you very much for all your attention and prompt action. We are sorry for the inconvenience this notification may cause and remain at your disposal for any further information you may require. (Photo credit should read HECTOR RETAMAL/AFP/Getty Images)
Subksrybuj nas na Google News

Organizatorzy protestu szacują, że w tej chwili jest około dwóch milionów osób które protestują przeciwko kontrowersyjnej chińskiej ustawie o ekstradycji. Protesty odbywają się pomimo tego że rząd zapowiedział zawieszenie tego rozporządzenia.

Cywilny Front Praw Człowieka (CHRF) zapowiedział, że demonstracje będą kontynuowane dopóki rząd całkowicie nie wycofa się z ustawy ekstradycyjnej. Gdyby rząd odmówił jutro będzie jeszcze większa demonstracja.

[rl_gallery id=”1202″]

Obawy rządu Chińskiego

Coraz większe nastroje anty chińskie spędzają sen z powiek komunistycznym przywódcą. Jednak całkowite przejęcie władzy nad Hong Kongiem, nie jest takie proste jak stłumienie czyli rozjechanie czołgami ludzi w Pekinie. Takie działania odbiły by się bardzo na gospodarce całych Chin. Hong Kong to międzynarodowe centrum biznesu, które przynosi znaczne profity komunistom. Z drugiej strony rośnie obawa o rozsianie się tych nastrojów na całe Chiny.

HISTORIA

Na mocy umowy chińsko-brytyjskiej, zawartej w 1984, ustalono warunki, na których Hongkong powrócił do Chin po upływie okresu dzierżawy w 1997. Chiny zobowiązały się pozostawić władzom Hongkongu do 2047 roku dużą autonomię we wszystkich sprawach, z wyjątkiem polityki zagranicznej i sił zbrojnych. 1 lipca 1997 ChRL objęła w posiadanie Hongkong. Od 22 września 2014 roku w Hongkongu trwały protesty przeciw niedemokratycznej ordynacji wyborczej, które nazwano Rewolucją Parasolek. Protest ostatecznie stłumiono 15 grudnia.

Następstwem protestów było założenie prodemokratycznych partii politycznych, które zajęły część miejsc parlamentarnych wybieranych drogą demokratyczną. Rozwój ruchów separatystycznych był wynikiem ograniczania w drugiej połowie 2010 roku swobód panujących w Hongkongu, przejawiającego się m.in. autocenzurą mediów i blokowaniem demokratyzacji regionu. Zmiana polityki chińskiej spowodowała narastanie nastrojów secesjonistycznych i anty chińskich oraz w reakcji na nie mobilizacje grup o nastawieniu pro chińskim

Źródło CNN


Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments