Kłótnia na Lewicy. Rozenek do Zandberga. Parówka nie zastąpi mózgu.


Adrian Zandberg utwierdzony w słuszności swojej decyzji poparcia PiSu przy głosowaniu nad planem odbudowy zamieścił prowokacyjne zdjęcie w mediach społecznościowych. Fala emocjonalnych komentarzy to zbyt delikatne określenie na to co się stało w mediach społecznościowych. Zdjęcie z hot dogiem na tle loga Orlenu komentują wszyscy od lewa do prawa, od polityka do dziennikarza.

Po tak ciętej wymianie zdań jedno jest pewne, do zjednoczonej opozycji coraz dalej.

Konrad Piasecki zachowanie Zandberga uznał za próbę ośmieszenia opozycji i poparcia dla prezesa Obajtka w jego dążeniach do zagarnięcia kilkudziesięciu tytułów prasowych należących do Polska Press.

Najbardziej dosadnie i ostro wypowiedział się do niedawna kolega partyjny Zandberga, Andrzej Rozenek, który od początku był zdecydowanym przeciwnikiem układów Lewicy z Pisem. Porównał zachowanie szefa partii Razem z doświadczeniami Macierewicza i jego wybuchającymi parówkami.

Rozenek  jako jedyny z klubu Lewicy nie zagłosował za ratyfikacją Funduszu Odbudowy. Wyraził swe głębokie oburzenie na sposób, w jaki Lewica dogadała się z Morawieckim.

W kolejnym komentarzu polityk tłumaczył, dlaczego zdjęcie lidera lewicy wychwalającego hot dogi z Orlenu jest odrażające i niesmaczne.

Exit mobile version