Kto się boi Zbigniewa Stonogi ?,,Łowca ” pedofilów zatrzymany. Biznesmenowi grozi 15 lat więzienia.


[boombox_dropcap style=”primary” font_size=”70px” color=”red”
class=”class-name”] Z [/boombox_dropcap]

bigniew S. został zatrzymany w poniedziałek. Dzień później  biznesmen usłyszał siedem zarzutów. Z informacji PAP wynika, że śledczy zamierzają wnioskować o jego tymczasowe aresztowanie.
Polska Agencja Prasowa przekazała, że Zbigniew S. po doprowadzeniu do prokuratury usłyszał siedem zarzutów. Trzy z nich dotyczą przywłaszczenia powierzonych mu przez darczyńców środków, czyli prania brudnych pieniędzy w porozumieniu z innymi osobami, a także nielegalnego prowadzenia loterii. Ma też cztery zarzuty z ustawy prawo o rachunkowości dotyczące braku sporządzenia sprawozdań finansowych i niezłożenia ich do organu rejestrowego.

Jak ustaliła PAP, Prokuratura Regionalna w Lublinie ma zamiar skierować do sądu wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztu na trzy miesiące wobec Zbigniewa S. To z uwagi na surową karę i obawę matactwa.

Zbigniew S. został zatrzymany w poniedziałek. – Na tym nie koniec nękania, ponieważ o 6 rano ekipa policji wpadła z rewizją na mieszkanie Państwa S. i przeszukują cały dom – napisano wówczas w mediach społecznościowych Zbigniewa S.

Według śledczych Zbigniew S., który prowadził fundację charytatywną własnego imienia, w porozumieniu z Kamilem C. i Edwardem Sz. przywłaszczył sobie 927 tys. zł z ponad 953 tys. zł wpłaconych przez darczyńców. Za zarzucane mu czyny grozić może kara 15 lat pozbawienia wolności.

Komu przeszkadza  Zbigniew Stonoga?

Biznesmen udzielał się w medialnych sprawach, m.in. śmiertelnego postrzelenia 21-letniego Adama C. w Koninie. To on miał sfinansować dwóch prawników, którzy zajęli się pomocą prawną rodzinie zmarłego 21-latka.

Zbgniew Stonoga zyskał popularność dzięki seriom publikowanych w sieci filmików, w których niepochlebnie wypowiadał się na temat polskiej polityki, szczególnie o działaniach PiS. Zwany jest tez powszechnie ,,łowcą ” pedofilów

Przedsiębiorca jest odpowiedzialny za publikację akt śledczych dotyczących sprawy afery podsłuchowej – zrobił to na kilka miesięcy przed wyborami parlamentarnymi w 2015 roku.

Czyżby ktoś bał sie  powtórki..?

Exit mobile version