fbpx

Maciej Lasek nie wytrzymał “Nawet dla do człowieka z takimi dysfunkcjami postrzegania rzeczywistości jak Pan są granice”. Macierewicz oskarżył go o fałszowanie dokumentów.


Subksrybuj nas na Google News

Smoleńsk to cały czas temat którym PIS dzieli społeczeństwo polskie, nie bacząc na ofiary tej katastrofy oraz rodziny tych ofiar. Niestety oficjalny raport z katastrofy nie gdy nie został uznany przez Jarosława Kaczyńskiego, który jest wyrocznią dla pisowskiego rządu.

Antoni Macierewicz oskarżył Macieja Laska byłego Przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych – jednego z autorów raportu Millera o katastrofie w Smoleńsku. Macierewicz zarzuca Laskowi kłamstwa o „pancernej brzozie” ściętej na 5.1 m. Raport Podkomisji w oparciu o badania Narodowego Instytutu Badań Lotniczych udowodnił ostatecznie, że skrzydło przecięłoby brzozę, a nie odwrotnie. Symulacje NIAR potwierdziły prace prof. W. Biniendy.

Macierewicz mówi wprost – M. Lasek uczestniczył w sfałszowaniu i ukryciu ekspertyzy wykazującej miejsca wybuchów. To kłamca i oszust.

Maciej Lasek odpowiedział na te wpisy, krótko i stanowczo: Nawet dla do człowieka z takimi dysfunkcjami postrzegania rzeczywistości jak Pan są granice. Wygląda na to, że spotkamy się w sądzie.

Maciej Lasek , – polski inżynier, specjalizujący się w mechanice lotu, doktor nauk technicznych, były Przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych  Brał udział w badaniach około 120 wypadków i incydentów lotniczych. Udzielał się także jako biegły m.in. w postępowaniu dotyczącym katastrofy lotniczej w Mirosławcu. Od maja 2010 do lipca 2011 wchodził w skład Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, utworzonej do zbadania katastrofy Tu-154 w Smoleńsku z 10 kwietnia 2010. Pełnił w jej ramach funkcję zastępcy przewodniczącego podkomisji lotniczej.

Mija dziesięć lat od katastrofy a podkomisja smoleńska Macierewicza nie ustaliła nic i nie wiadomo ile kosztuje jej utrzymanie.

Podkomisja do ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej nie ujawnia, ile wydała na swoje funkcjonowanie w ostatnich dwóch latach. Zamiast tego deklaruje, że “podsumowanie budżetu” przedstawi “po zakończeniu prac”. Mimo że szef podkomisji, Antoni Macierewicz w połowie 2019 roku zapewniał, że informację o finansach przedstawi na koniec roku 2019.

O kwocie przyznanej podkomisji smoleńskiej na 2020 rok poinformował na Twitterze senator PO Krzysztof Brejza. Wysokość budżetu zespołu eksperckiego Antoniego Macierewicza podał wiceminister MON Wojciech Skurkiewicz podczas posiedzenia senackiej komisji obrony narodowej.

Podkomisja smoleńska ma do dyspozycji w bieżącym roku 2 mln 746 tys. zł.

Nie sposób nie zauważyć, że PiS ostatnio próbuje wszelkich sposobów odwrócenia uwagi od chaosu panującego w kraju w związku z epidemią. Sprzeczne komunikaty rządowe, brak planu działania, kolejne poprawki do pakietów antykryzysowych próbuję się przykryć teamami zastępczymi. Reakcja Macieja Laska jest tu jak najbardziej właściwą takie sprawy powinny kończyć sie powództwami cywilnymi z żądaniami bardzo wysokich kar finansowych. Na Pis działają tylko pieniądze.


Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
tadek
tadek
4 lat temu

panie Lasek wszystkich moźesz Pan straszyć sądem ale nie antka , a może Pan faktycznie nie wie co sąd może dla takiego indywiduum, no co moźe ?wężykiem