Myszojeleń Arnold nowym lokatorem warszawskiego zoo.


Myszojeleń to pieszczotliwa nazwa kanczyla jawajskiego, który do niedawna uważany był za gatunek wymarły. Ssak z warszawskiego zoo właśnie podbija internet.

Zalicza się go do najmniejszych ssaków kopytnych świata, waży około 2 kg., ma kończyny o średnicy ołówka, a z wyglądu przypomina jelenia – to Arnold, nowy lokator ptaszarni w warszawskim zoo, który przyjechał do nas z ogrodu zoologicznego w Bernie w Szwajcarii.

W Czerwonej Księdze IUCN (The IUCN Red List of Threatened Species) gatunek ten sklasyfikowany jest jako DD czyli brak danych (Data Deficient) ze względu na niewystarczającą ilość danych i trudności w obserwacji tego gatunku na wolności. Przez wiele lat myszojeleń uważany był za gatunek wymarły. Dopiero w zeszłym roku badacze z Global Wildlife Conservation spotkali i sfotografowali w Wietnamie przedstawiciela tego rzadkiego gatunku – kanczyla srebrnogrzbietego.

Polacy poznali tego maleńkiego ssaka w grudniu zeszłego roku, gdy w serwisie YouTube pojawiła się piosenka Luizy Kukulińskiej pod tytułem “Myszojeleń”. Do dziś wideo obejrzało ponad 7 mln internautów.

Na oficjalnej stronie Facebook warszawskiego zoo możemy obejrzeć filmik z Arnoldem i jego współlokatorem wieloszponem rdzawogrzbietym.

Exit mobile version