fbpx

Nowy wyciek maili pogrąża Morawieckiego “Z całym szacunkiem dla walki Białorusinów to też jest polityczne złoto dla nas”


Subksrybuj nas na Google News

“Z całym szacunkiem dla walki Białorusinów to też jest polityczne złoto dla nas” – napisał zuchwale Mateusz Morawiecki w mailu, który wyciekł ze skrzynki Michała Dworczyka. Przeciek wskazuje w jaki sposób premier chciał wykorzystać sytuację na Białorusi do wewnętrznej polityki.

W wiadomości m.in. do wiceszefa MSZ Pawła Jabłońskiego, rzecznika rządu Piotra Mullera i szefa Kancelarii Premiera Michała Dworczyka szef rządu dopytywał w sierpniu 2020 r. o pogłębione analizy, w których opisana miała być sytuacja reżimu w Mińsku. Morawiecki wymienił kilka zagadnień, które go interesują.

(pisownia oryginalna)

“czerwony ludzi

białoruskie ludziki

Sytuacja GOSPODARCZA

kto stoi za panią Ciechanowska?

Co na to wszystko Amerykanie?

Czy jest to robota Putina

Co mówią nasze służby specjalne?”

W innym mailu Morawiecki przedstawia pomysł zaproszenia ówczesnego sekretarza stanu USA Mike’a Pompeo na “mini szczyt V4, B3+ Ukraina nt. Białorusi w Warszawie”. “To by było wow” – pisze premier i dodaje kilka zdań dalej, że takie spotkanie “z całym szacunkiem dla walki Białorusinów to też jest polityczne złoto dla nas”.

Morawiecki wskazuje również dwa aspekty tej sytuacji korzystne dla władzy

“1. Wewnętrznie a/ Opozycja i Tusk bezradni b/ tematy solpol (Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry – red.) /// prowokacje – zamrożone

2. Europejsko -> gdzie ta solidarność europejska? Gdzie troska o wartości demokratyczne i prawa człowieka”

Onet przypomina, że w sierpniu ubiegłego roku toczyła się batalia o mechanizm powiązania wypłaty eurofunduszy z praworządnością. Właśnie wtedy ziobryści krytykowali rząd za działania na tym polu. Konflikt był na tyle intensywny, że w przestrzeni publicznej pojawiły się informacje nawet o potrzebie przeprowadzenia przyspieszonych wyborów. Maile pokazują, że premier chciał wykorzystać sytuację na Białorusi do uporania się z politycznym przeciwnikiem.

Pracownicy Morawieckiego w odpowiedzi na jego propozycje wspierają pomysł premiera, a po wymianie kolejnych maili opracowują plan Solidarni z Białorusią (jedną z roboczych nazw miał być “Plan premiera Mateusza Morawieckiego dla Białorusi”).

Wśród głównych punktów planu pojawia się m.in. wsparcie dla represjonowanych czy program stypendialny dla studentów i naukowców, a także ułatwienia przy wjeździe na teren RP czy pomoc niezależnym mediom m.in. Bielsatowi, Karcie97, Radiu Racja. Ponadto pojawił się pomysł na sejmową uchwałę oraz informację Morawieckiego na forum Sejmu na temat programu. – podaje Onet.pl

Jedną z osób, która w wymianie mailowej dorzucała pomysły do puli, był Jan Rościszewski – nowy prezes zarządu PKO BP, który w tamtym okresie był zastępcą.


Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments