Ogórek i Sasin winią opozycję za sprowokowanie zamachu przed Orlenem [VIDEO]


Według informacji przekazanych przez prokuraturę nożownik, który dokonał zamachu na ochroniarza przed siedzibą Orlenu, zrobił to dlatego, bo stracił pracę w firmie. Sprawca leczył się wcześniej psychiatrycznie i chciał wyładować swoją frustrację na kogoś związanego z rafinerią. Jednak zupełnie inaczej jego motywację tłumaczyli na antenie TVP Magdalena Ogórek i Jacek Sasin, obarczając opozycję winą za sprowokowanie ataku.

Według przekazu prokurator Małgorzaty Orkiszewskiej z płockiej prokuratury, podejrzany przyznał się do zarzucanego mu czynu, składając wyjaśnienia w tej sprawie. – Wynika z nich, że motywem jego działania był uraz związany z utratą pracy w Orlenie – powiedziała prokurator. – Uraz nie personalnie do danej osoby, ale do osób, które utożsamiał z dawnym miejscem zatrudnienia, z którego go zwolniono – kontynuowała. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa i może mu grozić nawet kara dożywotniego więzienia.

Tragedię, która miała miejsce przed siedzibą Orlenu próbował politycznie rozegrać dla własnych korzyści obóz “dobrej zmiany”. Ogórek i Sasin połączyli zamach z opozycją. Oskarżono ją o inspirowanie sprawcy do ataku, nawiązując do zamachu na biuro poselskie PiS w Łodzi, którego dokonał Ryszard Cyba. – Sytuacja dramatyczna, ona przypomina wydarzenia sprzed wielu lat, chyba wszyscy myślimy o tym samym. No i opozycja chyba przesadziła z atakami na prezesa Obajtka – zaczęła swój wywód Ogórek na antenie TVP. – Widać przede wszystkim, że opozycja niczego się nie uczy, niczego się nie uczy na wydarzeniach, które sama prowokuje. Nawiązuje pani redaktor do wydarzeń w Łodzi kilka lat temu – atakował dalej Sasin, na co przytaknęła Ogórek. – Wiele może wskazywać na to, że mamy do czynienia z podobnym mechanizmem, czyli nieustannych hejt na Orlen, na fuzję Orlen-Lotos-PGE, na prezesa Obajtka – puentował wicepremier, co możecie zobaczyć poniżej:

Exit mobile version