Opozycja – jak Kaczyński “śpi do południa”. Duda SKŁAMAŁ – Zbigniew Hołdys zastępuje opozycję.


HOŁDYS: Duda żyje w paranoi i obraża własny naród – tak muzyk Zbigniew Hołdys skomentował wystąpienie prezydenta Andrzeja Dudy w Waszyngtonie. Prezydent zaatakował w obecności prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa sędziów Sądu Najwyższego.

„Ktoś panią oszukał. Nie ma żadnego problemu z demokracją w Polsce. Wszystko jest doskonale” – powiedział uśmiechnięty Duda.

Zbigniew Hołdys: Czy ktokolwiek zwrócił uwagę na treść monologów Dudy? Jeśli mówi się, że opozycja żyje w bańce, to ten zawodnik żyje w paranoi. On nie kłamie – on wyznaje wiarę zbudowaną na totalnym zwidzie. Obraża własny naród i nawet o tym nie wie. I na to musisz znaleźć odpowiedź, Opozycjo.

Ani wczoraj, ani dziś, nikt z opozycji nie wygłosił potężnego oświadczenia, że Duda SKŁAMAŁ. Że próba odwołania pani Gersdorf czy nielegalne głosowanie w sali kolumnowej TO BYŁO ZŁAMANIE KONSTYTUCJI. Nikt też nie zareagował na potwarz pod adresem sędziów. W OPOZYCJI TRWA CISZA.

Prezydent Duda – Nie tak dawno ze zdumieniem odkryłem, że w polskim Sądzie Najwyższym znajduje się cała grupa sędziów, którzy orzekali jako sędziowie należący do komunistycznej partii, którzy nawet orzekali w czasie stanu wojennego, skazując ludzi na więzienie na podstawie prawodawstwa komunistycznego stanu wojennego. Kiedy się mnie zapytano, czy trzeba zreformować Sąd Najwyższy, odpowiedziałem „tak”. Jeżeli Polska ma być rzeczywiście demokratyczna, wolna i suwerenna, i ma być takim krajem, jaki chcemy, żeby była dla naszych dzieci, dla pokolenia które urodziło się po 1989 roku, to na litość Boską ci ludzie muszą odejść w stan spoczynku. I tak też zrobiliśmy. De facto wszystko, co czyniliśmy, zmierzało do wysłania tych państwa w stan spoczynku. Ale, jak widać, mimo upływu 30 lat, wpływy ich budowane po 1989 roku, kiedy przefarbowali się jako elita nowego państwa, są nadal duże.

Exit mobile version