Patkowski: Inflacja nie powinna przekroczyć 10%, ale “czarne łabędzie” przed nami


Wydaje się, że bariera 10 procent nie jest zagrożona, natomiast trzeba się spodziewać, że 7-8 proc. niestety w najbliższym czasie jest realne – powiedział we wtorek w Radiu Plus wiceminister finansów Piotr Patkowski. Stwierdził jednak, że “czarne łabędzie” mogą pokrzyżować te prognozy.

W tym momencie skupiamy się na perspektywie 7-8 proc. Do 10 proc. – na ten moment nasze prognozy i modele makroekonomiczne nie wskazują takiego zagrożenia – stwierdził.

8-procentowa inflacja jest możliwa jeszcze w tym roku?

– Bardzo jest to możliwe, natomiast warto wskazać także na aspekt czasowy, bo on jest równie istotny w tym zakresie i trzeba się szykować na te podwyższone odczyty inflacyjne w perspektywie pierwszego-drugiego kwartału roku 2022. Od tego momentu inflacja powinna zacząć spadać, jeśli nie pojawią się kolejne „czarne łabędzie” w światowej gospodarce – zapewniał. Wiceminister zwrócił uwagę, że wysoka inflacja „to nie jest tylko kwestia Polski, tylko tak naprawdę wszystkich państw Unii Europejskiej, ale także Stanów Zjednoczonych”.

– Na pewno będziemy mieli trudny pierwszy i drugi kwartał przyszłego roku. Trzeci kwartał na ten moment wskazuje, że ta inflacja – nie tylko dynamika, ale sama inflacja, odczyt rok do roku – powinna być zdecydowanie niższa. Ale powtarzam: różne „czarne łabędzie” przed nami. Także przypominam, że oczywiście Covid wiadomo jak dalej się potoczy. A Covid raczej ma czynniki antyinflacyjne, chociaż akurat tego żadnej światowej gospodarce ani polskiej bym nie życzył – powiedział Piotr Patkowski.

Wskaźnik cen konsumpcyjnych wzrósł w październiku do 6,8 proc. rok do roku, najbardziej od ponad 20 lat, po zwyżce do 5,9 proc. we wrześniu. Już czwarty miesiąc z rzędu inflacja przebiła zdecydowaną większość prognoz ekonomistów. Pewne jest, że na tym poziomie inflacja się nie zatrzyma.

Exit mobile version