fbpx

Pawłowicz pochwaliła się zdjęciem z dzieciństwa. “Po prawej blada Krysia Janda, po lewej urocza Krysiunia”


FOT Wikipedia
Subksrybuj nas na Google News

Modzie na dodawanie zdjęć z dzieciństwa uległa ostatnio posłanka
PIS-u Krystyna Pawłowicz. Kilka dni temu opublikowała starą fotografie, na której przy drewnianym stole widać kilka bawiących się dziewczynek. Z wymownego opisu zdjęcia wynika, że jedną z nich była aktorka Krystyna Janda. “Od dzieciństwa po przeciwnej stronie” – zauważył jeden z internautów
.

Nie ma wątpliwości, że zdjęcie znalazło się w sieci nieprzypadkowo. Okazją do wspominek dawnej koleżanki, stała się kontrowersja wokół afery szczepionkowej, której Janda ma “nieprzyjemność” być twarzą. Pawłowicz dostrzegła więc doskonałą okazję, żeby dopiec aktorce, rzucając kąśliwy komentarz pod jej adresem.

Sędzia TK Pawłowicz szydzi z Jandy

“Wybitna wirusolog”, “dystrybutor szczepionek dla trupy Ochota” , “Była odludkiem” – pisze Pawłowicz na swoim twitterze. To nie jest pierwszy raz, gdy sędzina zdradza nam szczegóły z życia koleżanki. Jakiś czas temu na jednym z portali społecznościowych umieściła wpis:

“Panią Krystynę Jandę znam od przedszkola w Ursusie… Zapamiętałam ją z tego, że często wymiotowała… W swej starości znowu “rzyga”…

Nie sądzcie,a nie będziecie sądzeni

Pani Krystyna Janda, jest ostatnio jedną z częściej wspominanych w mediach i prasie osobistości. Powodem popularności nie są niestety dokonania aktorskie, ale głośna “afera szczepionkowa”. Do sieci wyciekły informacje o skorzystaniu z usługi medycznej poza kolejnością, kilkunastu znanych osób. Pani Krystyna przyznała się do przedwczesnego przyjęcia szczepienia, tłumacząc iż jej intencją była społeczna promocja biopreparatu. Proceder stosowany na WUM jest szeroko komentowany
w mediach, a celebryci, aktorzy i politycy którzy skorzystali z “oferty” szpitala, mierzą się z ogromnym hejtem.

Mimo tego, iż nie popieramy dzielenia ludzi na “lepszych i gorszych” oraz przywilejowania celebrytów, zachowanie posłanki Pawłowicz budzi mieszane uczucia. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego najwyraźniej zapomniała, ze podstawówkę już dawno skończyła. Nie da się jednak ukryć, że Pawłowicz w zaistniałej sytuacji odnalazła doskonałą okazje do niesmacznych, dziecinnych przepychanek. Czy osoba piastująca tak ważne stanowisko w państwie powinna zachowywać się w tak nieprofesjonalny sposób?

Ksiądz i policjanci sponiewierali młodą kobietę, bo chciała apostazji! „Widać, że jest popierdo***a”


Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!