fbpx

Problem z obsługą 500+ dla osób przebywających za granicą- NIK


Subksrybuj nas na Google News

Gminy zgodnie z przeznaczeniem wykorzystywały środki przyznane na realizację programu „Rodzina 500 plus”. Weryfikowały wnioski i wydawały decyzje  oraz realizowały wypłaty terminowo. Problemem była obsługa wniosków o przyznanie świadczenia wychowawczego, jeżeli osoba składająca wniosek lub członek rodziny w nim wskazany przebywa poza granicami kraju. Ich rozpatrzenie może trwać nawet ponad dziewięć miesięcy.  Zajmowali się tym marszałkowie województw, a od początku 2018 r., wraz z ponad 100 tys.  zaległych spraw, przejęli to wojewodowie.

Skontrolowane gminy zgodnie z przeznaczeniem wykorzystywały środki dedykowane na realizację programu „Rodzina 500 plus”. Większość  (13 z 16) wyznaczyła do tego własne  jednostki organizacyjne zajmujące się prowadzeniem postępowań w sprawie świadczenia wychowawczego i wydawaniem decyzji. Wypłaty, po zweryfikowaniu wniosków i wydaniu decyzji, realizowano terminowo.

Problemem była obsługa wniosków o przyznanie świadczenia wychowawczego jeżeli osoba składająca wniosek lub członek rodziny w nim wskazany przebywa poza granicami Polski w państwach, w którym przyznawane są podobne świadczenia społeczne. Od początku 2018 r. zajmują się tym wojewodowie, którzy przejęli zadania w tym zakresie od marszałków województw. Tutaj wnioski rozpatrywano z dużym opóźnieniem.

Według stanu na koniec 2017 r., wojewodom przekazano do realizacji łącznie 114 258 spraw dotyczących świadczenia wychowawczego, przy czym w 61 proc. spraw marszałkowie nie podjęli żadnych czynności. Wojewodowie podejmowali działania, aby zmniejszyć opóźnienia w rozpatrywaniu wniosków i wydawaniu decyzji, ale nie dość, że załatwiali zaległe sprawy, to wciąż napływały nowe.

Do tego dochodziła niedostateczna obsada kadrowa do obsługi wniosków. Rozpatrywanie spraw trwało nawet do dziewięciu miesięcy od dnia ich wpływu, a w przypadku tych przejętych od marszałków województw – w większości przeterminowanych już w dacie przejęcia – jeszcze dłużej.

Źródło NIK

NIK zauważa, że od 2017 r, po nowelizacji ustawy, prawo osób samotnie wychowujących dzieci do uzyskania świadczenia 500 plus uzależniono od przedstawienia pochodzącego lub zatwierdzonego przez sąd dokumentu potwierdzającego  ustalenie alimentów na rzecz dziecka od drugiego rodzica. Było to wymagane bez względu na to, czy taka osoba starała się o świadczenie na pierwsze, czy kolejne dziecko w rodzinie. Zdaniem NIK uzależnienie prawa do 500 plus od posiadania tego dokumentu,  w przypadku drugiego i kolejnego dziecka było, w okresie objętym kontrolą, niezgodne z konstytucyjnymi zasadami równości i proporcjonalności.

Wniosek jest prosty, samorządy powinny przejmować więcej obowiązków od instytucji rządowych, bo lepiej sobie radzą z zadaniami na nie nałożonymi. Jak wynika z raportu nie każdemu samorządowi wystarczyło środków finansowych na obsługę 500+, a pomimo to dali sobie radę

POLUB NAS NA FACEBOOKU


Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments