Putin zakręcił Polsce gaz. Mazurek twierdzi, że to zasługa PiS


Dostawy gazu do Polski, przesyłane przez gazociąg jamalski, zostały wstrzymane. Nasz kraj nie zrezygnował z tego dobrowolnie – podczas ostatniego głosowania w Sejmie, partia rządząca odrzuciła projekt uchwały zakazującej importu tego surowca. Mimo, że decyzja o zaprzestaniu dostaw zapadła na Kremlu, Beata Mazurek postanowiła potraktować okazję do przedstawienia jako sukces rządu. Czy była rzeczniczka PiS zapomniała niedawnego głosowania swojej partii w tej sprawie?

13 kwietnia 2022 Sejm odrzucił ustawę, której celem było nałożenie embarga na rosyjski gaz. Stało się to głosami Zjednoczonej Prawicy, będącej jednogłośnie przeciw temu pomysłowi. Polska czerpała ze wschodu 9 miliardów metrów sześciennych tego surowca, co stanowi prawie połowę rocznego zapotrzebowania. Politycy PiS nie zamierzali rezygnować z gazu w najbliższym czasie, choć jednocześnie atakowali inne kraje na tym tle. Finalnie to Rosja zakręciła kurek, ale Beata Mazurek oceniła sytuację na własną korzyść. Według niej odcięcie dostaw to zasługa PiS, który “dba o interesy Polski”. 

W podobnym tonie wypowiedział się szef TVP Info, Jarosław Olechowski. – Wreszcie uwolniliśmy się od ruskiego szantażu energetycznego. Wreszcie nie finansujemy rosyjskich zbrodniarzy. Historyczny dzień! – napisał na Twitterze. Jego słowa wywołały burzliwę dyskusję, w której głównym argumentem było przypomnienie, która strona zakręciła kurek z dostawami. Za obozem władzy ciągnie się też niedawne glosowanie w Sejmie. Mimo że zostaliśmy postawieni przed faktem dokonanym, obóz dobrej zmiany przedstawia to jako swój sukces.

Exit mobile version