fbpx

“Pytanie na śniadanie” To nie było pytanie tylko żenujące naigrawanie się z osób chorych na depresję. TVP znowu przekracza granice.


Subksrybuj nas na Google News

Prowadzący Pytanie na śniadanie poruszyli na antenie bardzo ważny temat, jakim jest depresja, oraz jak ważną pomocą dla chorych jest zażywanie antydepresantów. Niestety Ida Nowakowska i Łukasz Nowicki nie udźwignęli tematu. 

2 czerwca na antenie programu “Pytanie na śniadanie” Ida Nowakowska i Łukasz Nowicki rozmawiali z psychiatrą prof. Marią Załuską na temat leków antydepresyjnych. W trakcie łączenia z Panią doktor pojawiły się problemy techniczne. Prowadzący Łukasz Nowicki zażartował, ukazując swój lekceważący stosunek do depresji:

Bo za chwileczkę będę miał depresję i lęki z powodu pani, no błagam – powiedział Nowicki, kiedy w końcu udało mu się usłyszeć profesor Załuską. – i dołożył jeszcze komentarz o lekach antydepresyjnych

Jak mam doła na przykład czasami, myślę sobie, że wziąłbym sobie takie lekarstewko i byłbym taki wesoły i szczęśliwy, i świat byłby taki piękny i różowy. A to chyba nie jest taki oczywiste – ironizował. 

Następnie mogłoby już tylko gorzej, ewidentnie wynikało to z kompletnego braku przygotowania dziennikarzy do tematu.

W momencie, gdy przytoczono statystyki mówiące, jaką kwotę Polacy wydali na leki antydepresyjne, posypały się kolejne żenujące żarty.

Proszę Państwa, najlepszym lekiem na depresję jest Pytanie na śniadanie – stwierdził dziennikarz.

Staramy się zażywać tych leków jak najmniej, oglądajcie nas, spotykajcie się z najbliższymi – mówił Łukasz, dodając: – Sport, sport, sport.

Ida Nowakowska radzi chorym na depresję: Głowa do góry


Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments