Rząd Morawieckiego luzuje obostrzenia. Wiele z nich jest nielegalnych.


Premier Mateusz Morawiecki poinformował na dzisiejszej konferencji prasowej o poluzowaniu niektórych obostrzeń pandemicznych. Otwarte zostaną kina, opery i filharmonie oraz częściowo hotele.

Morawiecki ogłosił, że 12 lutego właściciele będą mogli otworzyć hotele i miejsca noclegowe do 50 proc. łóżek. Otwarte zostaną także kina, opery i filharmonie do 50 proc. miejsc. Zasady te będą obowiązywać przez dwa tygodnie.

Premier rządu poinformował również, że zamknięte pozostaną restauracje, siłownie, kluby fitness i inne podmioty określone w odpowiednich PKD.

Rząd otworzył także stoki i baseny. Pozwolił na aktywność sportową na terenach otwartych, zamknięte pozostawił aquaparki.

W konferencji wzięli udział: premier Mateusz Morawiecki, wicepremierzy Piotr Gliński i Jarosław Gowin oraz minister zdrowia Adam Niedzielski.

Do tej pory zezwolono na otwarcie od 1 lutego sklepów w galeriach handlowych. W tych placówkach obowiązuje reżim sanitarny, czyli limit osób: jedna osoba na 10 m kw. w sklepach do 100 m kw. lub jedna osoba na 15 m kw. w sklepach powyżej 100 m kw. W otwartych sklepach obowiązuje konieczność noszenia masek. Placówki te mają obowiązek udostępnić klientom jednorazowe rękawiczki i płyny do dezynfekcji rąk.

Nadal obowiązuje zakaz otwierania placów zabaw i siłowni w centrach handlowych. W kawiarniach i restauracjach jedzenie otrzymamy tylko na wynos. Działalność basenów, aquaparków, siłowni i klubów fitness zabroniona jest do 14 lutego. Hotele mogą działać z ograniczeniami.

Rząd wycofuje się z obostrzeń, bo się boi konsekwencji swoich działań?

Wygląda na to, że rząd przestraszył się skali obostrzeń w dużej mierze wprowadzanych z naruszeniem ustaw i Konstytucji. Czy to oznacza, że niedługo na konferencji prasowej pandemia koronawirusa zostanie odwołana?

Exit mobile version