Krzysztof Śmiszek był we wtorek gościem programu “Tłit” w Wirtualnej Polsce. Polityk zdradził jakie ma aspiracje i kogo będzie chciał rozliczyć.
Poseł Lewicy komentował sytuację związaną z głosowaniem w sprawie Krajowego Planu Odbudowy. Lewica zdecydowanie poprze dokument przygotowany przez rząd Prawa i Sprawiedliwości.
– Platforma zaspała. Nie umiała przejąć rolę lidera opozycji, więc zrobiła to Lewica. W tym czasie Platforma knuła w zaciszach gabinetów absurdalny plan rządu technicznego z Gowinem od Bosaka do Zandberga. (…) Jeżeli dzisiaj politycy Platformy wstrzymają się dzisiaj od głosu ws. KPO to znaczy, że nie mają zdania w kwestii środków europejskich dla Polek i Polaków. (…) Politycy powinni wyszarpywać od rządu pieniądze dla Polek i Polaków, a media powinny tę sytuację obiektywnie opisywać. Niech każdy robi swoją robotę. (…) Prezydent Aleksander Kwaśniewski tak jak wszyscy rozsądni ludzie uważa, że pieniądze unijne Polkom i Polakom się należą. Każdy wie, że drugiego takiego momentu nie będzie – argumentował Śmiszek
Poseł wypowiedział się także na temat swojej niedalekiej przyszłości. Chce być…ministerem sprawiedliwości…
– Jeżeli za dwa lata powstanie rząd opozycyjny, w co bardzo wierzę, to będę pierwszą osobą, która będzie chciała jako Minister Sprawiedliwości rozliczyć Zbigniewa Ziobrę za to wszystko, co robił przez ostatnie 6 lat – zapowiedział Śmiszek.
Jak myślicie? Byłby dobrym ministrem?
- Fizjoterapia – dla kogo to dobry kierunek studiów?
- Korzyści z posiadania piekarnika parowego w kuchni
- Mariusz Pudzianowski: Strongman, Przedsiębiorca i Szef z Charakterem!
- Skąpe stroje sportsmenek odkrywają waginę. Gigant odzieżowy wywołał skandal
- Światowa Rewolucja w Telewizji Cyfrowej: Nadchodzi Era TV 3.0. Integracja Telewizji i Usług Streamingowych