fbpx

,,Trzeba pokazać, że się nie poddajemy ”.Paweł Juszczyszyn wezwał szefową Kancelarii Sejmu.


Subksrybuj nas na Google News
[boombox_dropcap style=”primary” font_size=”70px” color=”red”
class=”class-name”] P [/boombox_dropcap]

od koniec listopada sędzia Juszczyszyn, powołując się na wyrok TSUE, zażądał od Kancelarii Sejmu ujawnienia listy poparcia dla kandydatów do nowej Krajowej Rady Sądownictwa

, rozpoznając sprawę w IX Wydziale Cywilnym Odwoławczym Sądu Okręgowego w Olsztynie. Spór, który rozstrzygał, dotyczył zapłaty z powództwa jednego z funduszy inwestycyjnego – red.) przeciwko Joannie S.

Wyrok w tej sprawie w pierwszej instancji wydał sąd w Lidzbarku Warmińskim, a orzekał tam sędzia, którego kandydatura została przekazana prezydentowi przez nową KRS.

. Został za to zawieszony w orzekaniu, a minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro odwołał go z delegacji. Sędziemu postawiono także zarzuty dyscyplinarne.

W poniedziałek 23 grudnia Izba Dyscyplinarna SN uchyliła zawieszenie Juszczyzyna. To oznacza, że sędzia może wrócić do orzekania 2 stycznia w czwartek sędzia Juszczyszyn po zawieszeniu wrócił do pracy.

Jestem tu, gdzie jestem, stoję ramię w ramię z innymi sędziami, na straży prawa i konstytucji. (…) Trzeba pokazać, że się nie poddajemy. Wiem, jak wiele siły sędziom, adwokatom czy prokuratorom daje dziś wsparcie tysięcy ludzi, którzy protestują na ulicach przeciwko łamaniu prawa. To nasza powinność być z nimi i stawać po stronie sprawiedliwości. Po to zostaje się sędzią.

-Paweł Juszczyszyn

Dzisiaj Juszczyszyn wydał postanowienie, w którym wezwał szefową Kancelarii Sejmu do osobistego stawiennictwa w sądzie w Olsztynie. Jak informuje dziennikarz RMF FM Piotr Bułakowski, sędzia chce osobiście zapytać, dlaczego szefowa Kancelarii Sejmu nie wykonała polecenia sądu dotyczącego nadesłania list poparcia do KRS.

O decyzji podjętej przez sędziego Pawła Juszczyszna poinformował rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie Olgierd Dąbrowski-Żegalski.

– Rozprawę zaplanowano na 24 stycznia. Zawiadomiono o tym strony oraz szefową Kancelarii Sejmu Agnieszkę Kaczmarską –

– powiedział Dąbrowski-Żegalski.

Dodał, że sędzia Juszczyszyn zobowiązał szefową Kancelarii Sejmu do osobistego stawiennictwa w sądzie celem złożenia wyjaśnień, dlaczego – wbrew decyzji sądu – nie nadesłała list poparcia do nowej KRS. Rozprawa będzie jawna.

Ci sędziowie, którzy ulegną władzy, już zawsze będą ulegać. Tej, następnej i jeszcze następnej –

 mówi sędzia Paweł Juszczyszyn, laureat nagrody „Newsweeka” im. Teresy Torańskiej za działalność publiczną.

Paweł Juszczyszyn ma sojuszników  w walce o wolne sądy Tomasz Grodzki poprosił Komisję Wenecką o opinię ws. ustawy dyscyplinującej sędziów

Zgodnie z sugestią wiceszefowej Komisji Europejskiej Viery Jourovej marszałek Senatu poprosił Komisję Wenecką, by wydała opinię na temat sejmowej ustawy dyscyplinującej sędziów.

 Z najwyższą uwagą zapoznałem się z listem

@VeraJourova

 ws. ustawy represyjnej. Zapewniam, że Senat RP skorzysta ze wszelkich przewidzianych prawem możliwości, by stanowione w naszym kraju prawo dotyczące sędziów było zgodne z regulacjami i wartościami Unii Europejskiej.

Ustawa dyscyplinująca sędziów została uchwalona przez Sejm 20 grudnia. Atmosfera posiedzeń, na których o niej dyskutowano, była burzliwa. Wiceszefowa Komisji Weneckiej Viera Jourova oficjalnie poprosiła władze Polski o wstrzymanie procedowania dokumentu.

Mimo to projekt trafił do Senatu. Marszałek wyższej izby poleci do Brukseli z grupą prawników na zaproszenie Very Jourovej, wiceszefowej Komisji Europejskiej. Tomasz Grodzki zwrócił się już do Komisji Weneckiej z prośbą o wydanie opinii na temat kontrowersyjnej ustawy.

Senacka komisja zamierza zająć się dokumentem 8 stycznia. Marszałek Senatu zapewniał, że w trakcie prac zostanie wykorzystany “cały pakiet” konsultacyjny, tak żeby utrzymać trójpodział władzy. Przesłał wiceszefowej KE list, w którym wyjaśnił, że Senat “należycie rozpatrzy wszelkie projekty aktów prawnych, które mogą zagrażać rządom prawa w Polsce i polskiemu sądownictwu”.

Większość pytanych Polaków uważa, że parlament powinien przyjąć ustawę dyscyplinującą sędziów. “Za” jest 41,8 proc. badanych, a przeciw 38,5 proc. 19,7 ma problem z udzieleniem odpowiedzi. Jednocześnie 41,9 proc. respondentów uważa, że nowe przepisy uderzą w niezawisłość sędziowską. Przeciwnego zdania jest 25,7 proc. rodaków. 32,4 proc. nie ma zdania.


Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments