fbpx

Upadek państwa! Duda żebrze o pomoc dla chorego na raka.


Subksrybuj nas na Google News

Coraz więcej niepokojących sygnałów, świadczących że Covid-19 doprowadził polską służbę zdrowia do agonii. Nieoczekiwanie bierze w tym udział prezydent. W normalnych okolicznościach można byłoby go pochwalić za szczytny gest nagłośnienia zrzutki. Niestety w przypadku Andrzeja Dudy, na kontekst trzeba spojrzeć szerzej. Nikt inny jak on podarował lekką ręką łącznie 10 miliardów złotych w ciągu 5 lat dla TVP. Jego rozrzutność bulwersuje tym bardziej, że jedynym zajęciem tej stacji jest szczucie na przeciwników politycznych. W czasie gdy toczyła się debata na temat olbrzymiej dotacji, opozycja apelowała o przeznaczenie tej kwoty na onkologię. Właśnie te pieniądze mogłyby być teraz wykorzystane przez chorego, o którym twittowała głowa państwa.

Duda odklejony od rzeczywistości po raz enty.

Chyba żaden polityk w tym roku nie ma tak fatalnej passy jak prezydent. Czasem wydaje mi się, że on po prostu nie wie co robi i mówi. Jeszcze pod koniec września obiecywał “wypłaszczenie”, jego wcześniejsze wypowiedzi też są wyjątkowo kompromitujące z perspektywy czasu. Powątpiewanie w nadejście drugiej fali pandemii, którą nazywał “spekulacjami medialnymi”, czy lansowanie wesel na 150 osób bez maseczek, to jego tegoroczne “zasługi” dla polskiej służby zdrowia. O stanie przygotowań do walki z pandemią najlepiej świadczy zdjęcie powyżej. Duda rymował o “ostrym cieniu mgły”, prosząc o wsparcie szpitali w akcji Hot 16 Challenge, zbierając na walkę z koronawirusem. Co ciekawe jego nominację zlekceważył Mateusz Morawiecki.

Nie chcę się nad nim znęcać i wyliczać wszystkich wpadek, jestem przekonany, że historia oceni go jednoznacznie. Owszem, dzięki oszustwom wyborczym w stylu “100% głosów w katolickich domach pomocy społecznej” udało mu się wygrać drugą turę z Trzaskowskim, ale styl w jakim to zrobił jest tragiczny. Bardzo pomogła też TVP z wyjątkowo siermiężnym przekazem, wzorowanym na propagandzie stalinowskiej. Wtedy priorytetem dla prezydenta była agitacja polityczna, a nie chorzy.

Niewidzialna Narodowa Strategia Onkologiczna.

Pewnie nie wszyscy wiedzą, że Jacek Sasin jedną decyzją o nieodbytych wyborach zmarnował więcej pieniędzy niż roczny budżet sanepidu. W przeliczeniu na jednego mieszkańca, ta instytucja dysponuje pieniędzmi o równowartości zaledwie siedmiu paczek zapałek. Łącznie to “astronomiczna” kwota 53 milionów złotych. 40 razy mniej niż dotacja dla TVP! Poziom pozytywnych testów w Polsce znajduje się na abstrakcyjnym poziomie prawie 60%. Jest dużo gorzej niż wśród afrykańskich krajów Trzeciego Świata, nikogo nie obrażając.

Na początku roku hucznie ogłoszono Narodową Strategię Onkologiczną. Efekty widać jedynie na papierze. Polska ma środki na bony turystyczne, socjal dla bardzo bogatych ludzi, czy defraudacje w stylu respiratorów Szumowskiego. Gdyby zsumować te wszystkie bezmyślne wydatki, okaże się, że można byłoby zamiast tego uratować wiele istnień ludzkich. Zastanawiam się ile jeszcze osób dziennie musi umrzeć, żeby decydenci zrozumieli skalę zagrożenia? Oczywiście zachęcamy do wpłat dla chorego Pana Jana, o którym wspomniał Andrzej Duda i życzymy dużo zdrowia. Choć wolelibyśmy, żeby były na to pieniądze z budżetu, a nie liczenie na gest prywatnych darczyńców.

100-procentowe podwyżki w rządzie dla ,,apolitycznych” polityków

Burdel w Ministerstwie Zdrowia. Niedzielski odejdź dla dobra Polski!


Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!