fbpx

Zastrzelił 2-letnią córkę i byłą żonę na oczach przechodniów! Wspominamy dantejskie sceny na ulicach Warszawy


Subksrybuj nas na Google News

Super Express opisuje dziś historię sprzed roku 2006. kiedy to na warszawskim Bródnie doszło do podwójnego morderstwa i samobójstwa. Wszystko na oczach mieszkańców.

Super Express przekazuje, że ofiara, “Monika K. spacerowała ze swoją córeczką w pobliżu ul. Rzepichy na warszawskim Bródnie. Nagle pojawił się Wojciech K., były mąż kobiety i ojciec dziewczynki. Zgodnie z decyzją sądu rodzinnego miał mieć widzenie z 2-letnią Olą. Podszedł do nich, z kieszeni wyciągnął broń i strzelił dziewczynce prosto w głowę. Malutka Oleńka padła na chodnik i zalała się krwią. Przerażona Monika K., zaczęła uciekać. Wtedy były mąż oddał kilka strzałów w jej plecy i głowę. Kobieta padła na chodniku parę metrów dalej. Mężczyzna po wszystkim poszedł do zaparkowanego przed garażami samochodu i na oczach mieszkańców popełnił samobójstwo”

Byłe małżeństwo rozstało się tuż po narodzinach córki. W sądzie trwała sprawa o alimenty. W międzyczasie Wojciech K. ciągle nachodził żonę. Był znany policji za kradzieże z włamaniem. Nie miał też pozwolenia na broń. Chwilę przed morderstwem pracował za granicą. Tam miał zaplanować całą zbrodnię. Morderca napisał dwa listy pożegnalne. Jeden skierował do matki, drugi do Zbigniewa Ziobry. List do ministra sprawiedliwości miał aż 12 stron. Opisał w nim problemy w kontaktach z dzieckiem, kłótnie z byłą żoną i wojnę z teściową. Wspominał też o problemach finansowych. W liście adresowanym do matki, mężczyzna przeprosił za to co zrobił.

Reagujcie, komentujcie, udostępniajcie !

Czytaj także: Pułkownik Wojska Polskiego zaorał Jarosława Kaczyńskiego ! “Bezczelny kacyku!”

Czytaj także: Jurek Owsiak zawiedziony postawą TVP ! “Miałem nadzieję, że czas świąt to czas z ciepłymi życzeniami “

Źródło: se.pl


Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments