“Panie Jareczku, prosta sprawa, jak jeb*nie”. Ukraiński żołnierz apeluje do Kaczyńskiego


Polska jest absolutnym liderem, jeśli chodzi o przyjęcie liczby uchodźców. Z uznaniem wypowiada się o nas cały świat, doceniając poświęcenie. Choć trzeba podkreślić, że w związku z tym czeka nas jeszcze ocean wyzwań. Wraz z czasem może dojść do nawarstwienia wielu problemów, jednak póki co zdajemy egzamin z gościnności na piątkę. Pewne kontrowersje może budzić zachowanie części Ukraińców, chwalących się w mediach mediach społecznościowych rozrywkowym życiem nad Wisłą – imprezami i nadużywaniem alkoholu. Nawiązał do tego jeden z żołnierzy, który zwrócił się do nich z mocnym apelem, jednocześnie skierował swoje słowa do Jarosława Kaczyńskiego.

Widoczny na filmie wojskowy nie przedstawił się z imienia i nazwiska, jedynie wspomniał, iż stacjonuje niedaleko Doniecka. Na wstępie wyraził wdzięczność za pomoc, w imieniu swoim, jak i kolegów z armii. – Naprawdę chcę podziękować za tą pomoc, jaką nam dajecie. (…) Nam dużo ludzie pomagają, jak jeden naród. To jest coś niesamowitego – rozpoczął swoje wystąpienie. Jednak później zrobiło się mniej miło i pojawiły się mocne słowa skierowane do własnych rodaków. – Jest jeden procent taki, że wojskowi się wkurw*ają na tych uchodźców naszych. Jak wchodzę na Tik Toka czy Instagrama widzę, jak z gwinta napierd*lają, piszą, że są uchodźcami, cieszą się tym. (…) Chcę się zwrócić do Jarosława Kaczyńskiego. Panie Jareczku, ja rozwiązałem problem, prosta sprawa jak jeb*nie. Jeżeli teraz policja zatrzymuje jakichś chłopaków, którzy odpierdal*ją jakieś numery – chleją, krzyczą coś – proszę Pana, żadnych mandatów. Proszę odprawić ich na Ukrainę. My ich wyszkolimy, od razu rozwiążemy problem alkoholizmu. Parę razy tu coś jeb*ie i całe życie mu się pić nie będzie chciało. No i to samo z Ukrainkami – podsumowuje swoją wypowiedź żołnierz. Nagranie możecie zobaczyć poniżej:

Exit mobile version