Trener reprezentacji masakruje pracownika TVP [VIDEO]


Nominacja Czesława Michniewicza na trenera kadry dała asumpt do wielu skrajnych komentarzy, związanych z jego przeszłością. Środowisko piłkarskie podzieliło się ze względu na słynną sprawę “Fryzjera”, z którą łączono szkoleniowca. Michniewicz nie jest dla nikogo obojętny i wzbudza olbrzymie emocje. Po swojej stronie ma mocny argument w postaci wygranych baraży. Na pewno nie po drodze mu z ekipą TVP, czego dał ewidentne oznaki podczas wywiadu po wczorajszym meczu ze Szwecją.

Trener reprezentacji ma powody do radości. Styl awansu może pozostawiać trochę do życzenia, ale zwycięzców się nie sądzi. Osiągnęliśmy upragniony sukces, w czym trochę pomogła nam sytuacja geopolityczna. Zapowiadają się duże emocje sportowe, którymi będzie żył cały kraj. Michniewicz miał okazję porozmawiać o taktyce meczowej z Jackiem Kurowskim z TVP, ale wywiad przebiegł w atmosferze dalekiej od przyjaznej. – Nawet piłkarze mówili, że oni się naprawdę tego nie spodziewali, byli w większości zaskoczeni, że tak pan poustawiał drużynę – zaczął Kurowski. – To bzdura! Nieprawda, od 3 dni trenowaliśmy to ustawienie. Nie wiem kto panu tak powiedział? Kolejny raz szukacie afery, tam gdzie jej nie ma. Nie było żadnego zaskoczenia – przekonywał. Dalej pojawiły się ironiczne uwagi. – Widzę dużą radość na pana twarzy i pamiętam pierwszą rozmowę ze mną, że jestem optymistą. Pan cały czas próbował mi wmówić, że na jakiej podstawie jestem optymistą? Szukał pan różnych rzeczy, żeby zdjąć optymizm z mojej twarzy – odpowiadał rozżalony trener. Pojawiły się też sugestie, że Kurowski robił wszystko, żeby uniemożliwić zbudowanie drużyny, mogącej wywalczyć awans. Pracownik TVP chciał łagodzić sytuację, ale nie szło mu to najlepiej. Sami zobaczcie nagranie:

https://twitter.com/kretfm/status/1508930700002709510
Exit mobile version