fbpx

Była żona Jakimowicza przerwała milczenie. “Jarek zawsze był prowokatorem”


Subksrybuj nas na Google News

Joanna Sarapata to uznana i ceniona malarka. W życiu prywatnym – była żona prezentera TVP Jarosława Jakimowicza. Kontrowersje wokół doniesień dziennikarza w jej ocenie odbijają się na ich wspólnym dziecku. Sarapata twierdzi, że ma wyrobione zdanie o aferze wokół rzekomego gwałtu.

Joanna Sarapata była żoną Jarosława Jakimowicza w latach 1998-2010. Owocem małżeństwa jest syn Jovan, który obecnie ma 21 lat. Afera powiązana z Jakimowiczem w jej ocenie nie daje spokoju rodzinie, która z utęsknieniem czeka na finał sprawy.

– Mocno dotyka to mojego syna, w związku z tym, mnie też. Jestem matką walczącą i jeśli coś trapi moje dzieci, nabieram siły i staję do boju” – powiedziała w rozmowie z “Plejadą”.

Pani Joanna przyznaje, że od czasu zakończenia związku z Jakimowiczem, dużo się zmieniło. Twierdzi też, że sam prezenter bardzo się zmienił.

Jarek zawsze był prowokatorem. Często miał inne zdanie niż jego znajomi. Ale był bardzo pomocny, więc ludzie go lubili. […] Więc gdy ktoś mnie pyta, jak mogłam kiedyś związać się z Jarkiem, to odpowiadam, że on kiedyś był inny i ja byłam inna. Mam fantastycznego syna z tego związku i nie przekreślam tego, bo było między nami”

Była żona Jarosława nie wierzy też w doniesienia medialne dotyczące gwałtu, czy jakiejkolwiek innej formy przemocy wobec kobiet. W jej ocenie Jakimowicz nie zmienił się na tyle, by stosować przemoc fizyczną. “Nigdy nie był agresywny” – stwierdziła na łamach “Plejady”.

Przypomnijmy, że dziennikarz Piotr Krysiak kilka tygodni temu zamieścił na Facebooku szokujące zeznania jednej ze statystek z produkcji filmu „Zenek”. Kobieta twierdzi, że była molestowana przez gwiazdora TVP. Padały również oskarżenia o rzekomy gwałt na uczestniczce konkursu “Miss Generation”. Choć nie padło nazwisko obwinianego, grający w tej produkcji Jarosław Jakimowicz podjął działania prawne wobec tych oskarżeń.


Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments