Czy Solidarny Kukiz’15 zastąpi Ziobrystów?


Od czasu brukselskiego szczytu tu i ówdzie pojawiają się spekulacje o domniemanym wyjściu Solidarnej Polski z rządu PiS. Pytanie, opuścić, czy pozostać w rządzie długo nie męczyło „twardych” głów przedstawicieli Ziobrystów. Ilekroć  Kierownictwo partii grozi odejściem z rządu z jakiegoś powodu, wtedy nagle pojawia się troska o dobro państwa i stabilność prawicowych rządów.

Milczący premier

Dziwić może w tym momencie postawa premiera, który pozostaje bierny wobec coraz częściej pojawiających się personalnych ataków „małych” koalicjantów. W każdym normalnym, demokratycznym kraju, gdy minister nie zgadza się z polityką rządu, honorowo opuszcza koalicję, lub zostaje zdymisjonowany przez premiera. Widać jednak, że europejskie standardy i dobre obyczaje nie należą do elementów polskiej polityki i życia publicznego.

Szczepionka u bram

Po ciężkich bojach stoczonych z unijnym wrogiem, na nowo rozgorzała walka z epidemią zwłaszcza, że na horyzoncie pojawiła się broń w postaci amerykańskiej i brytyjskiej szczepionki, która według zapowiedzi członków rządu i samego premiera , ma się pojawić w naszym kraju w styczniu lub w lutym przyszłego roku.

Nieoczekiwana zmiana miejsc

Wobec tych optymistycznych informacji, koalicyjne kłopoty miały zejść na plan dalszy, jednak kolejne buńczuczne wypowiedzi członków Solidarnej Polski stawiają pod znakiem zapytania istnienie rządowej koalicji w obecnej konfiguracji politycznej, zwłaszcza, że już na orbicie krążyć zaczął niezawodny w takich przypadkach Paweł Kukiz, oferujący Jarosławowi Kaczyńskiemu sejmową współpracę, mimo zapowiadanym przez premiera znacznym podwyżkom podatków i wprowadzenie nowych obciążeń dla kieszeni przysłowiowego Kowalskiego.

Pewne jest więc, że polskie piekiełko nadal kotłuje się w niewiadomym kierunku, choć  nieustające, uliczne protesty i brutalna reakcja policji mogą przynieść rozwiązania, których nikt jeszcze nie potrafi przewidzieć.

Grzegorz Adamczewski

Exit mobile version