fbpx

Jakimowicz atakuje dziennikarza na Marszu Niepodległości. “Nie rozmawiam ze szmatami”


Subksrybuj nas na Google News

Jarosław Jakimowicz to jedna z czołowych twarzy TVP, o pozycji, której może mu pozazdrościć wielu pracowników tej stacji. Gwiazda “Młodych wilków” nie zniknęła z anten, nawet mimo zarzutów z paragrafu handlu dzieckiem o podtekście pedofilskim, badanych przez prokuraturę. Jakimowicz nie przestaje szokować swoim zachowaniem, wyznaczając zupełnie nowe trendy podejścia do ludzi. Podczas wczorajszej demonstracji ostro zaatakował dziennikarza Wirtualnej Polski.

W październiku media obiegła informacja, że prokuratura poważnie potraktowała historię tajskiej dziewczynki opisaną w autobiografii Jakimowicza. Od tego momentu widać radykalizację postawy ulubieńca Jacka Kurskiego. Całkiem niedawno oczekiwał, że służby przygraniczne będą strzelać do uchodźców. Minęło od tego dosłownie kilka dni, a aktor znowu przypomniał o sobie. Tym razem wulgarnie sponiewierał dziennikarza, próbującego zrobić z nim wywiad. – Nie rozmawiam ze zdrajcami i szmatami – rzucił Jakimowicz.

Smaczku całej sytuacji dodaje fakt, że Jakimowicz był na proteście razem z kontrowersyjną kurator oświaty z Krakowa, Barbarą Nowak. Pedagog, znana z głębokiego przywiązania do wartości katolickich, maszerowała razem z osobą, którą interesuje się prokuratura. Co więcej – pochwaliła się fotkami w sieci. Żeby był jeszcze bardziej paradoksalnie – aktor nie został przez nikogo obciążony zeznaniami, przyznał się do tego sam, pakując w duże problemy wizerunkowo-prawne na własne życzenie. Jeżeli sprawa trafi do sądu, aktorowi potencjalnie grozi kilkuletni wyrok, z paragrafu, za który na pewno nie zostałby entuzjastycznie przyjęty przez współwięźniów.


Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments