Mecenas Giertych ostrzegał Gowina! “Skończy jak Lepper, Kaczyński mu nie daruje”


Mecenas Roman Giertych ostrzegał w lutym bieżącego roku że “to ostatnia chwila dla Jarosława Gowina, prezesa Porozumienia, aby uniezależnić się od Jarosława Kaczyńskiego. W przeciwnym razie skończy tak, jak Andrzej Lepper. – Kaczyński nigdy nie daruje Gowinowi tego, co zrobił, czyli utworzenia niezależnej od Kaczyńskiego siły politycznej na bazie posłów Porozumienia, wprowadzonych z list PiS-u do Sejmu” – powiedział prawnik “Faktowi”.

Przypomnijmy, były wicepremier Jarosław Gowin trafił do szpitala w związku z depresją – informowały od rana media.

Roman Giertych, Jarosław Gowin

Kaczyński nie wybaczy Gowinowi

– Kaczyński nigdy nie daruje Gowinowi tego, co zrobił, czyli utworzenia niezależnej od Kaczyńskiego siły politycznej na bazie posłów Porozumienia wprowadzonych z list PiS-u do Sejmu. Nie daruje Gowinowi i Ziobrze utworzenia rządu koalicyjnego, bo Kaczyński sądził, że ma rząd jednopartyjny – stwierdził Giertych.

– Gowin musi się z kimś porozumieć, np. z PSL. Jarosław Kaczyński nie wystawi żadnego posła Porozumienia na listach, to oczywiste, bez względu na to, kiedy odbędą się wybory – podkreśla Giertych.

Kaczyński będzie chciał „zastraszyć, przekupić, zachęcić do wejścia do PiS-u posłów Porozumienia”

 – A jeżeli Gowin będzie mu w tym przeszkadzał, tak jak przeszkadza, to mu zrobi, tak jak Lepperowi, jakąś sprawę, która skończy się dla Gowina zarzutami. Taki jest modus operandi Jarosława Kaczyńskiego. Tak zrobił z Lepperem, próbował robić ze mną, to sposób działania, który jest dla niego charakterystyczny i nie widzę powodu, żeby Gowin został wyłączony z tej zasady.

– Albo jego partia zostanie rozparcelowana, a on będzie miał zarzuty, albo doprowadzi do utraty większości przez PiS, utworzenia nowego rządu technicznego i przyspieszonych wyborów. Ja miałem taką perspektywę i nigdy nie żałowałem, że podjąłem decyzję o wyjściu z koalicji. Uważam, że to była najlepsza decyzja w moim życiu

Giertych napisał w lutym do Jarosława Gowina na Facebooku

„Gdy w lipcu 2007 roku siedziałem na kolacji z premierem Kaczyńskim i wicepremierem Lepperem wyglądało wszystko tak, jakby Kaczyński już całkowicie zapomniał Lepperowi konflikt z jesieni 2006, który doprowadził najpierw do usunięcie Leppera z rządu, a potem do jego triumfalnego powrotu po ujawnieniu taśm Renaty Beger i związanego z tym spadku poparcia dla PiS. Kaczyński śmiał się, żartował, częstował Leppera najlepszymi kanapkami i bardzo się cieszył, że następnego dnia wspólnie wybierzemy szefa NIK. Lepper wówczas już nie stanowił żadnego zagrożenia dla większości rządowej. Po seksaferze był tak osłabiony, że robił wszystko co Kaczyński mu kazał. Nie przeszkodziło to Kaczyńskiemu dzień później odpalić akcję CBA, która miała się skończyć wieloletnim więzieniem dla szefa Samoobrony” – napisał 

Życzę Panu, aby został Pan robotnikiem ostatniej godziny w zbożnym dziele odsunięcia Kaczyńskiego od władzy”. „W roku 2007 rozwalenie przeze mnie koalicji doprowadziło do skutecznego odsunięcia od władzy braci Kaczyńskich. Może teraz Pana kolej? Może to być dla Pana ostatnia szansa na zapobieżenie pełnej dyktaturze.

źródło: fakt.pl

Exit mobile version