fbpx

Młoda aktywistka zaczepiła Dudę na konferencji. Nagranie hitem sieci


Subksrybuj nas na Google News

W egipskim Szarm el-Szejk trwa konferencja Ramowej konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu (COP27). Na tegorocznym zjeździe prowadzone są dyskusje koncentrujące się na potrzebach i zobowiązaniach finansowych, wnikających z kryzysu energetycznego, oraz minimalizacji szkód, jakie powstają w związku ze zmianami klimatu. Polska strona jest reprezentowana przez Andrzeja Dudę. Podczas konferencji doszło do spontanicznej rozmowy z Dominiką Lasotą, aktywistką klimatyczną, która zadała prezydentowi kilka niewygodnych pytań.

O tym, że nadchodząca zima i najbliższe lata będą energetycznie najtrudniejsze od czasów zakończenia 2 wojny światowej, mówią nawet reprezentanci rządu. Właściwie z każdej strony płyną niepokojące sygnały – zaczynając od drakońskich podwyżek czynszów, po groźbę tego, że czeka nas katastrofa smogowa, gdy przyjdą mrozy. Kiedy słyszymy słowa Jarosława Kaczyńskiego, który zachęca, żeby “palić w piecach wszystkim, tylko nie oponami”, klaruje się obraz rodem z filmów grozy. 

Lata zaniedbań w energetyce, w tym cios zadany źródłom odnawialnym – rząd zakazał stawiania farm wiatrowych w 2016 roku – przynoszą żniwo. Zamknięcie kopalń sprawiło, że doszło do totalnego paradoksu – kraj mający wyjątkowo bogate złoża węgla, musi sprowadzać ten surowiec z drugiego końca świata. M.in. o niedobory czarnego złota był pytany Andrzej Duda, podczas spontanicznej rozmowy z 20-letnią aktywistką klimatyczną. Dominika Lasota zagaiła głowę państwa na temat obecnego kryzysu i nadchodzących perspektyw. – To niech mi pani wytłumaczy w takim razie, w jaki sposób w ciągu dwóch lat mam, pani zdaniem, nadrobić 30 lat zaniedbań? Słucham – kontrował Duda, najwyraźniej zapominając, iż rządy Zjednoczonej Prawicy trwają trochę dłużej. Później próbował się bronić argumentami, że “rząd jest dzisiaj sam w trudnej sytuacji”. Pojawiły się też zarzuty, iż aktywistka “obrzuca go jednostronnymi argumentami”. W międzyczasie asystenci prezydenta starali się kilkukrotnie przerywać wypowiedzi Dominiki Lasoty, zwracając się do niej po imieniu.

Całość rozmowy możecie zobaczyć poniżej:


Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Czy w Polsce wrócą furmanki i dorożki ?
Czy w Polsce wrócą furmanki i dorożki ?
1 rok temu

Przede wszystkim nie padło kluczowe pytanie dlaczego Polska ma ponosić odpowiedzialność za państwa bogate i uprzemysłowione tzw technologiczne tygrysy i truciciele ? Te przemysłowe tygrysy zagryzają dziś biedne panstwa m.in. właśnie Polskę. Niejaki Andrzej Duda jeździ dumny jak paw chociaż Polski przemysł realnie nie istnieje, tymczasem prezydent zamiast być krytykowany za zahamowanie rozwoju i bezpieczeństwa energetycznego, obiecanego dobrostanu dla Polskich rodzin w rzeczywistości działa odwrotnie, próbując zaczarować rzeczywistość, tworząc mistyfikację Polski rozwijającej się. Powtórzę Polska nie posiada przemysłu więc przesiadka na furmanki nie jest powodem do dumy ale do hańby i wstydu. To nie pierwszy raz kiedy zachód wypiął tłuste… Czytaj więcej »

europ
europ
1 rok temu

duda to thebil do kwadratu ale jego też rozliczymy i rozstrzelamy