fbpx

Trzaskowski zdemaskował podszywającego się pod Amerykanina cyngla z mediów narodowych.


Subksrybuj nas na Google News

Rafał Trzaskowski zadał pytanie – “Skąd jesteś”. Odpowiedź wystarczyła bo na twarzy Trzaskowskiego pojawił się znaczący uśmiech.

Trzaskowski nie dał się prowokatorowi przysłanemu przez obcy sztab. Takie rzeczy zdarzały się w kampanii Komorowskiego. Potem okazywało się że nie byli to zwykli przechodnie, ciekawi wyborcy, ale specjalnie przygotowani cyngle. Ich zadaniem była kompromitacja kandydata.

Ten niby zainteresowany wyborca lub dziennikarz nie był tak dobrze przygotowany bo korzystał ze ściągawki. W czasie rozmowy sięgał wzrokiem do notatek.

  • Trzaskowski: Skąd jesteś
  • Mężczyzna: Ze Stanów zjednoczonych z Wirginii, powiedział Pan, że znajomość języka angielskiego jest bardzo ważna, jeśli chce się być prezydentem. Moim zdaniem, tak jak powiedział premier najważniejszym językiem jest jezyk interesów Polski.
  • Trzaskowski: Tak na pewno … Nie masz amerykańskiego akcentu
  • Mężczyzna: Dziękuję Pan też nie
  • Trzaskowski: Nie masz amerykańskiego akcentu bo brzmisz jak Polak.
  • Mężczyzna: Niestety, ma Pan więcej kwalifikacji, żeby nie zostać prezydentem, ponieważ jako prezydent Warszawy
  • Trzaskowski: To bardzo problematyczne. W ogóle nie brzmisz jak Amerykanin. Masz typowy polski akcent, który słyszałem wiele razy. Musi być nieprawdziwy.
  • Mężczyzna: Panie Trzaskowski, jako prezydent Warszawy ….
  • Trzaskowski: Musisz przyłożyć się do nauki angielskiego
  • Mężczyzna: Tak zrobię, a Pan musi się więcej uczyć, by zostać prezydentem.

Oto prawdziwy “Amerykanin” u boku swego mistrza. Niestety uczeń to słaby.

Znalazł się Amerykanin z Virginii, który jest Polakiem z Białegostoku. Nie potrafię jednak z niego kpić. Nie zasługuje na publiczny lincz, ale coś w rodzaju, nie wiem, chyba empatii – napisał internauta Tomasz Walczak

Będą następne próby, szukają polskiego Włocha


Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments