Makabra! Komisja Macierewicza udostępniła zdjęcia zwłok ze Smoleńska bez cenzury


Wobec partii rządzącej niejednokrotnie stawiano zarzuty, że nie ma żadnych skrupułów i hamulców podczas osiągania celów politycznych. Nikt inny, tylko Jarosław Kaczyński, kazał dokonywać ponownej ekshumacji ciał ofiar katastrofy smoleńskiej, wbrew rodzinom ofiar. Okazało się, że PiS za pomocą kontrolowanej przez siebie komisji, przekroczył kolejną granicę dobrych obyczajów.

Władysław Bartoszewski trafnie przewidział w 2010 roku styl sprawowania polityki przez prezesa PiS. – Jeśli Jarosław Kaczyński – a to zaczęło się już w ostatnich dniach – będzie wykorzystywał wielką stratę, jaką poniósł, jako argumentu wyborczego, to będę musiał powiedzieć: Jestem zarówno przeciw pedofilii, jak i nekrofilii wszelkiego rodzaju – powiedział Władysław Bartoszewski. Jego słowa wywołały ogromną burzę, ale niestety stały się prorocze. Kaczyński wykorzystywał m.in. puszki, parówki i tunele ogrodowe do ogórków, w celu udowodnienia tezy o zamachu. Kilka dni temu zszokował opinię publiczną. – Jak doszło do rozczłonkowania ciał katastrofy smoleńskiej? Przecież ziemia była miękka. Wiem, bo byłem w Smoleńsku – powiedział w jednym z wywiadów. Okazuje się, że żeby potwierdzić te słowa, udostępniono do sieci zdjęcia ofiar katastrofy, bez żadnej cenzury! Pojawiła się tam nawet fotografia jego brata.

Skandaliczne praktyki są szeroko komentowane, chyba nie znalazł się nikt, kto by bronił takiej decyzji. W polskiej kulturze szacunek do zmarłych i empatia wobec rodzin, które straciły bliskich są jedną z fundamentalnych praktyk dobrych obyczajów. Niestety nie wszyscy uszanowali ten zwyczaj. Partia Kaczyńskiego pokazała po raz kolejny, że nie ma żadnych skrupułów.

Exit mobile version